Witajcie!
Już 35 lat nasze Stowarzyszenie Wychowanków służy Szkole i społeczności „Marcinka”.
Nie będę opowiadał o naszych działaniach. Opisaliśmy je w książce 20 lat obecności (1989 – 2009) (jest na stoisku w holu Szkoły) i czynimy to w corocznych sprawozdaniach. Śledźcie nasze poczynania na odnowionej stronie internetowej: www.myzmarcinka.pl
Od ponad 30 lat pełnię zaszczytną funkcję prezesa.
Przez te lata miałem szczęście pracować ze znakomitym zespołem niezwykle kreatywnych i skutecznych w działaniu ludzi. To dzięki Nim udało się tak długo trwać i czynić tak wiele dobra dla naszej społeczności.
Teresa Krokowicz, Krzysztof Lipiak, Marek Barałkiewicz, Robert Drobnik, Zbigniew Lesicki, Mieczysław Sobucki, Tadeusz Tomaszewski, Krzysztof Krokowicz i wielu innych skupionych w Zarządzie. Wymieniam te nazwiska z szacunkiem, wdzięcznością i podziwem. Niezwykle piękne jest też to, że ilekroć potrzebujemy pomocy, wsparcia, zawsze spotykamy się z życzliwym odzewem.
Jesteśmy pokoleniem lat 60. i 70. Wiek odciska piętno na naszych umysłach i sprawności. Apelujemy więc do następnych pokoleń – przejmujcie pałeczkę i prowadźcie dalej nasze dzieło.
I jeszcze pragnę wyrazić wdzięczność i szacunek darczyńcom, którzy systematycznie jak i okazjonalnie wspierają nasze działania. To dzięki Waszej hojności możemy między innymi wspierać uczniów znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, fundować stypendia, nagradzać osiągnięcia, pomagać nauczycielom w realizacji ciekawych projektów wychowawczych i dydaktycznych.
Życzę dobrej zabawy na wieczornych spotkaniach.
Niech kończą się konkluzją … To spotkajmy się za rok…
zdjęcie: Maciej Zajączkowski