Przeskocz do treści
My z „Marcinka”

Kalendarium 2005

OPŁATEK ABSOLWENTÓW
01.2005
Opłatek absolwentów u O.Dominikanów
Fotografie Jerzy Pomin

no images were found

V KARNAWAŁOWY BAL "MARCINKA"
22.01.2005

KOLEKCJA 1 - "LISTA OBECNOŚCI" -
Fotografie Włodzimierza Wójcickiego

KOLEKCJA 2 - "OBRADY" -
Fotografie Włodzimierza Wójcickiego

KOLEKCJA 3 - "TAŃCE" - 
Fotografie Włodzimierza Wójcickiego

KOLEKCJA 4 - "V BAL" -
Fotografie DYR. MIECZYSŁAWA SOBUCKIEGO

Uroczyste odsłonięcie posągu Karola MARCINKOWSKIEGO
14.05.2005

Speech dyrektor Aliny Chojnackiej

Za moment odsłonimy pomnik Karola Marcinkowskiego – patrona naszego Gimnazjum i Liceum.

W imieniu całej społeczności szkolnej, w imieniu przyszłych pokoleń uczniów, pracowników i absolwentów, serdecznie dziękuję za owocującą dziś inicjatywę, za troskę, za starania, za wkład materialny,
przede wszystkim Stowarzyszeniu Wychowanków i Absolwentów z prezesem Gerardem Sowińskim na czele. Dziękuję projektantowi Wiesławowi Koronowskiemu za piękną, twórczą myśl zamkniętą w brązie. Dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wspierali działania zmierzające do przybliżenia postaci Karola Marcinkowskiego. Cieszę się ogromnie, że w gronie przyjaciół „Marcinka” mogę być świadkiem tej ważnej dla naszej szkoły chwili.

Ważność i wyjątkowość upatruję nie w kolejnym akcie gloryfikacji patrona. Szacowna szkoła Jego imienia istnieje już 86 lat, mamy w Poznaniu ulicę Karola Marcinkowskiego. Piękne ideały postawione na cokołach zachwycają, ale jednocześnie wyniesione ponad codzienność, mogą stać się nieosiągalne.

Ważność i wyjątkowość tej chwili upatruję w tym, że od dzisiaj Karol Marcinkowski będzie postrzegany jako wielki…. ale zwykły człowiek. Po przyjacielsku będzie nam towarzyszyć w zmaganiach ze światem i samym sobą, w ciężkiej pracy, nie tylko dla własnego dobra. Stanie się nam bliższy, przez chwilę ludzkiej słabości, która zatrzymała go tutaj. Będzie nas witać w progach szkoły Jego przyjazna postać, zawsze będzie tuż obok, na wyciągnięcie ręki.

Nie chcę interpretować dzieła artysty. Pozostawiam to każdemu z osobna. Powiem tylko, że wzrusza mnie patriota, szlachetny, pracowity człowiek, darzony przez Wielkopolan ogromnym szacunkiem, który zmęczony przysiada skromnie na kamieniu, żeby odpocząć w drodze. Przed szkołą, która wychowała i wykształciła wielu wspaniałych ludzi, przysiada po to, żeby dodać sił nie tylko sobie, ale następnym tysiącom uczniów, którzy znajdą tutaj swój drugi dom, w murach Jego szkoły.

Wiele ciekawych zdjęć do obejrzenia

15.07.2005
Zmarł nasz przyjaciel MICHAŁ EDER (matura1969)