Już po raz 58 charakterystyczne ruiny dworku w Dąbrówce Ludomskiej i otaczający je park stanowiły naturalną scenerię dla mety kolejnego Rajdu Patrona.
W sobotnie przedpołudnie, 28 września 2024, na mecie pojawili się uczniowie klas pierwszych „Marcinka” ze swoim wychowawcami, przedstawiciele dyrekcji Szkoły, absolwenci, a także spora grupa członków i sympatyków Stowarzyszenia Wychowanków „Marcinka”.
Najwcześniej na mecie Rajdu pojawiła się ekipa organizacyjna, której trzon stanowili nauczycielki i nauczyciele wychowania fizycznego w „Marcinku”.
Przybyli także harcerze „Błękitnej XIV”, którzy przyjęli na siebie organizację turnieju klas pierwszych.
O ile pogoda dopisała w równym stopniu jak w roku ubiegłym, to tym, co w istotny sposób wyróżniało tegoroczny Rajd była liczba jego uczestników. W ubiegłym roku szkolnym naukę rozpoczynało aż 9 klas pierwszych, natomiast w obecnym tylko 4!
Było nas zatem znacznie mniej, ale nie miało to ujemnego wpływu na „rajdową atmosferę” i dobrą zabawę.
Prezes Stowarzyszenia Wychowanków Gerard „Barnaba” Sowiński w krótkich słowach przypomniał kiedy i jak narodziła się tradycja „pielgrzymowania” do miejsca, w którym swoje piękne, choć krótkie życie zakończył Karol Marcinkowski.
Jak co roku przedstawiciele uczniów klas pierwszych, dyrekcji Szkoły i Stowarzyszenia Wychowanków złożyli kwiaty pod obeliskiem z tablicą pamiątkową poświęconą Karolowi Marcinkowskiemu.
Harcerze „Błękitnej XIV” przeprowadzili turniej klas pierwszych, a jury oceniało m. in. pomysłowość klasowych autoprezentacji. Cały turniej z minimalną przewagą nad pozostałymi klasami wygrał Medicus.
Na zakończenie 58. Rajdu Patrona harcerze z „Błękitnej” zaprosili wszystkich uczestników do wspólnego kręgu.
Do zobaczenia na kolejnym Rajdzie w przyszłym roku!
Nowość! Zapraszamy do obejrzenia impresji filmowej z mety tegorocznego Rajdu Patrona!!!
Kliknij zdjęcie poniżej!
Warto dodać, że Stowarzyszenie Wychowanków od wielu lat współfinansuje Rajd Patrona.
Przejdźmy na wyższy poziom - ruiny dworku z lotu ptaka
Tekst i zdjęcia - Mieczysław Sobucki