Przeskocz do treści
My z „Marcinka”

Zdjęcia i publikacje

Zdjęcia W. Wójcicki

PRACE STUDYJNE - Kolekcja 1

no images were found

JUŻ WIADOMO JAK BĘDZIE WYGLĄDAŁ - Kolekcja 2 

no images were found

PIERWSZE SPOTKANIA Z 'KAROLEM' - Kolekcja 3 

no images were found

TAK SIĘ RODZĄ POMNIKI - Kolekcja 4 

no images were found

TECHNICZNE SZCZEGÓŁY - Kolekcja 5 

no images were found

'JUŻ JESTEM GOTOWY' - KONIEC KWIETNIA - Kolekcja 6 

no images were found

'JUŻ JESTEM GOTOWY' - KONIEC KWIETNIA - Kolekcja 6 

no images were found

OKRES od 9 V 2005 do 14 V 2005 - Kolekcja 7 

no images were found

14 V 2005 UROCZYSTA MSZA ŚWIĘTA - Kolekcja 8 

14 V 2005 PRZED KOŚCIOŁEM - Kolekcja 9 

14 V 2005 PRZEMARSZ - Kolekcja 10 

14 V 2005 JUŻ NA SWOIM BOISKU - Kolekcja 11 

no images were found

14 V 2005 GROMADZIMY SIĘ PRZY POSĄGU - Kolekcja 12 

14 V 2005 NASTĘPUJĘ ODSŁONIĘCIE - Kolekcja 13 

14 V 2005 POŚWIĘCENIE - Kolekcja 14 

no images were found

14 V 2005 UCIEKAMY PRZED DESZCZEM - Kolekcja 15 

no images were found

14 V 2005 SPOTKANIA SZKOLNE - Kolekcja 16 

14 V 2005 KAWIARENKI - Kolekcja 17 

no images were found

14 V 2005 PIERWSZE ZDJĘCIA "Z KAROLEM" - Kolekcja 18 

no images were found

Przemówienie dyr. Aliny Chojnackiej

Za moment odsłonimy pomnik Karola Marcinkowskiego – patrona naszego Gimnazjum i Liceum.

W imieniu całej społeczności szkolnej, w imieniu przyszłych pokoleń uczniów, pracowników i absolwentów, serdecznie dziękuję za owocującą dziś inicjatywę, za troskę, za starania, za wkład materialny,
przede wszystkim Stowarzyszeniu Wychowanków i Absolwentów z prezesem Gerardem Sowińskim na czele. Dziękuję projektantowi Wiesławowi Koronowskiemu za piękną, twórczą myśl zamkniętą w brązie. Dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wspierali działania zmierzające do przybliżenia postaci Karola Marcinkowskiego. Cieszę się ogromnie, że w gronie przyjaciół „Marcinka” mogę być świadkiem tej ważnej dla naszej szkoły chwili.

Ważność i wyjątkowość upatruję nie w kolejnym akcie gloryfikacji patrona. Szacowna szkoła Jego imienia istnieje już 86 lat, mamy w Poznaniu ulicę Karola Marcinkowskiego. Piękne ideały postawione na cokołach zachwycają, ale jednocześnie wyniesione ponad codzienność, mogą stać się nieosiągalne.

Ważność i wyjątkowość tej chwili upatruję w tym, że od dzisiaj Karol Marcinkowski będzie postrzegany jako wielki…. ale zwykły człowiek. Po przyjacielsku będzie nam towarzyszyć w zmaganiach ze światem i samym sobą, w ciężkiej pracy, nie tylko dla własnego dobra. Stanie się nam bliższy, przez chwilę ludzkiej słabości, która zatrzymała go tutaj. Będzie nas witać w progach szkoły Jego przyjazna postać, zawsze będzie tuż obok, na wyciągnięcie ręki.

Nie chcę interpretować dzieła artysty. Pozostawiam to każdemu z osobna. Powiem tylko, że wzrusza mnie patriota, szlachetny, pracowity człowiek, darzony przez Wielkopolan ogromnym szacunkiem, który zmęczony przysiada skromnie na kamieniu, żeby odpocząć w drodze. Przed szkołą, która wychowała i wykształciła wielu wspaniałych ludzi, przysiada po to, żeby dodać sił nie tylko sobie, ale następnym tysiącom uczniów, którzy znajdą tutaj swój drugi dom, w murach Jego szkoły.